Od dłuższego już czasu, tak w Polsce, jak i za granicą, inflacja konsekwentnie wzrasta. Wzrost inflacji prowadzi do podwyższania cen produktów, jest więc zjawiskiem negatywnym dla przeciętnego konsumenta. Podejmowane próby walki z inflacją, przejawiające się m.in. podwyższaniem stóp procentowych, a w efekcie wzrost rat kredytów ze zmiennym oprocentowaniem uderzają natomiast w kredytobiorców. W związku ze stale rosnącymi kosztami, wiele osób zadaje sobie pytanie kiedy inflacja w Polsce zacznie spadać i jakie są prognozy inflacji na bliższą i dalszą przyszłość.
Sprawdź również: pomoc złotówkowiczom
Inflacja w Polsce dane historyczne
Informacje na temat inflacji są jawne i publikowane przez Główny Urząd Statystyczny. Z danych historycznych obejmujących ostatnie 20 lat jednoznacznie wynika, że polskiej gospodarce niemal przez cały czas towarzyszyło zjawisko inflacji. Co istotne była to inflacja relatywnie niewielka, dość wspomnieć, że w XXI w., przed rokiem 2022, nigdy nie zdarzyło się żeby inflacja osiągnęła wartość dwucyfrową.
Z reguły wskaźnik inflacji wahał się w przedziale ok. 2-5% w ujęciu rok do roku. Oznacza to, że o taką też mniej więcej wartość, co roku, wzrastały koszty towarów i życia w Polsce. Z najniższą inflacją mieliśmy do czynienia w latach 2003, na przełomie 2004 i 2005 r. oraz w pierwszej połowie 2014 r. W tym czasie inflacja rzadko kiedy dochodziła do poziomu 1%. Towarzyszący nam do dzisiaj trend wzrostowy inflacji związany jest przede wszystkim z okresem ostatnich 3 lat i zjawiskami geopolitycznymi – jak pandemia COVID-19, czy wojna w Ukrainie.
Ciekawym okresem jest przedział między lipcem 2014 r., a październikiem 2016 r. kiedy to w Polsce w ogóle nie było zjawiska inflacji, występowała natomiast deflacja. Tłumacząc najprościej deflacja jest to sytuacja, w której wartość nabywcza pieniądza rośnie, a w konsekwencji spadają ceny towarów na rynku. Wystąpienie deflacji w Polsce miało bezpośredni związek z sytuacją globalną i istotnym spadkiem cen surowców na światowych rynkach.
Inflacja w Polsce najnowsze dane
Najnowsze dane o inflacji w Polsce nie nastrajają optymistycznie. W 2022 r. nie tylko utrzymał się wzrostowy trend, ale inflacja gwałtownie przyśpieszyła osiągając najwyższe wyniki w XXI w. W marcu 2022 r. inflacja po raz pierwszy w bieżącym stuleciu przekroczyła 10% (według danych GUS za marzec – 11%) i od tego czasu niezmiennie odnotowujemy dwucyfrową inflację w Polsce.
Tak wysoka inflacja, jak ta notowana w 2022 r. jest bardzo niekorzystnym zjawiskiem przyczyniającym się do istotnego wzrostu kosztów życia przeciętnego obywatela. Niestety dopóki inflacja istotnie się nie zmniejszy, ciężko liczyć, że ceny w Polsce zaczną spadać.
Odpowiadając na pytanie kiedy w Polsce spadnie inflacja można byłoby powiedzieć, że ze zjawiskiem takim już mamy styczność. Zgodnie z danymi opublikowanymi przez GUS najwyższy poziom inflacja osiągnęła w październiku 2022 r. – 17,9 %. Od tego momentu inflacja konsekwentnie spada, a jej wskaźnik wynosił odpowiednio 17,5% w listopadzie 2022 r. i 16,6% w grudniu 2022 r. Niestety tego rodzaju spadek wartości inflacji nie pociągnie za sobą spadku cen towarów i usług w Polsce.
Ile będzie trwać inflacja?
Prognozowanie inflacji na przyszłość jest zadaniem trudnym i z gruntu obarczonym ryzykiem błędu. Na inflację wpływa wiele czynników zewnętrznych, związanych z sytuacją geopolityczną na świecie, jak również kierunki polityki monetarnej, ekonomicznej i socjalnej w kraju.
Wielu z pewnością zadaje sobie pytanie czy inflacja spadnie w 2023 r.? Zgodnie z prognozami ekspertów inflacja w roku 2023 powinna stopniowo wyhamowywać. Szacuje się, że w bieżącym roku inflacja może spaść do około 12-13%. Niestety obniżenie inflacji do tego poziomu w dalszym ciągu nie przyniesie spodziewanego spadku cen, a jedynie spowolnienie dalszego wzrostu kosztów życia (tzw. dezinflacja).
Ciężko oszacować ile będzie trwać inflacja na obecnym wysokim poziomie. Ekonomiści prognozując inflację do 2030 r. wskazują, że pierwszym momentem, w którym na stałe powrócimy do akceptowalnego (kilku procentowego) wskaźnika inflacji będzie rok 2025. Raz jeszcze trzeba jednak przypomnieć, że prognozy takie należy traktować z dozą nieufności, gdyż wzrostów i spadków inflacji w dłuższej perspektywie zwyczajnie nie da się przewidzieć z dużą dokładnością.
Autor: radca prawny Maciej Fiedorowicz WA-15162